Ponad 250 rekonstruktorów z całej Europy zainscenizuje bitwę, która rozegrała się pod Twierdzą Wisłoujście w 1577 r. W sobotę (6 lipca) na odwiedzających czekać będą także liczne kramy rzemieślnicze oraz nowożytna karczma.
Zadaniem Twierdzy Wisłoujście była ochrona wejścia do gdańskiego portu i kontrola wpływających Wisłą statków pełnomorskich. Fortyfikację wielokrotnie rozbudowywano w XVI i XVII w. Współcześnie ten oddział Muzeum Gdańska co roku jest miejscem wielu widowiskowych inscenizacji z burzliwej historii zabytkowej fortyfikacji – najbliższym będzie sobotni festiwal rekonstrukcyjny „Wisłoujście 1577” z bitwą, która rozpoczne się o godz. 16.
Tło historyczne sobotniej potyczki
Rzeczpospolita w latach 1575-1577 doświadczyła sporu wewnętrznego, z którego żadna ze stron nie wyszła zwycięsko.
– Długotrwała i burzliwa elekcja następcy Zygmunta Augusta zakończyła się wyborem na króla Polski Anny Jagiellonki, która wkrótce poślubiła księcia siedmiogrodzkiego Stefana Batorego – opowiada Andrzej Gierszewski, rzecznik prasowy Muzeum Gdańska. – Gdańsk popierał w walce o tron arcyksięcia austriackiego Maksymiliana II Habsburga, ponieważ upatrywał w nim gwaranta ustanowionych przez Kazimierza Jagiellończyka przywilejów. Gdańsk więc został najpierw wyjęty spod prawa, a następnie zaatakowany przez Stefana Batorego – pomimo deklarowanego sprzeciwu Sejmu, między innymi pod Twierdzą Wisłoujście.
Widzowie zobaczą trzy inscenizacje. Najpierw wojska króla będą starały się dokonać desantu na teren fosy zewnętrznej Twierdzy, później przeniosą się w okolice samej twierdzy, gdzie stoczą potyczkę z gdańszczanami, a następnie będą próbowali zdobyć szturmem bramę. Jak się zakończy ten szturm? Oczywiście wiadomo z historii, ale tych, którzy nie znają jej tak dobrze, pozostawiamy w niepewności do soboty. Widowisko będzie można oglądać przed Twierdzą, udział w nim jest bezpłatny.
– Tegoroczny międzynarodowy festiwal rekonstrukcyjny to także wprowadzenie do opowieści związanej z konfliktem Gdańska z Danią i Szwecją, której epilog pokażemy w przyszłym roku – zdradza Maciej Flis z Muzeum Gdańska, kierownik Twierdzy Wisłoujście. – W rekonstrukcji udział bierze ponad 250 rekonstruktorów z Polski, Niemiec, Czech, Stanów Zjednoczonych oraz Hiszpanii.
Wodna “scena” i widownia usytowane będą przy nabrzeżu tramwaju wodnego i na moście fosy zewnętrznej. Drugą i trzecią potyczkę można będzie oglądać przy bramie Twierdzy (tak jak w ubiegłym roku) w strefie wydzielonej dla publiczności.
– Tam gdzie nie będzie można się poruszać, rozlokowane będą ładunki pirotechniczne, bardzo więc prosimy o ostrożność i nie wychodzenie poza wyznaczony dla widzów teren – zaznacza Andrzej Gierszewski. – Osoby z nadwrażliwym słuchem powinny zaopatrzyć się w słuchawki ochronne (w marketach budowlanych kosztują ok 20-30 zł – red.). Odradzamy przyjścia z małymi dziećmi i z psami.
Pierwsza potyczka rozpocznie się o godz. 16, ostania zakończy się ok. godz. 17.
Dawne życie codzienne wewnątrz fortyfikacji
Kiedy wojskowi rekonstruktorzy będą szykować się do popołudniowej walki, rekonstruktorzy “cywilni” już od godz. 10 czekać będą w środku fortyfikacji. Będzie można odwiedzić nowożytną karczmę serwującą posiłki przygotowane w tradycyjny sposób. Na stoiskach będzie można zakupić tradycyjne wędliny i napoje, w ofercie także “historyzujące” piwo. Zespół Tubicinatores Gedanenses (czyli gdańscy trębacze) grać będzie XVI-wieczne utwory.
Wejście do fortu jest biletowane (15 zł normalny, 7 zł ulgowy, 35 zł rodzinny). Festyn historyczny potrwa od godz. 10 do 16.
Informacje porządkowe:
Parkowanie aut w dniu festiwalu będzie możliwe jedynie na terenie ulicy Jana Charpentiera. Zaleca się przyjazd rowerem, albo autobusami 106, 138 i 606 lub Tramwajem Wodnym F5.
Rozkład jazdy i kursy tramwaju wodnego na stronie ZTM w Gdańsku.
Festiwal jest organizowany w ramach projektu Archaeobalt, dofinansowanego ze środków Unii Europejskiej w programie Interreg Południowy Bałtyk 2014-2020. Projekt realizują: Uniwersytet Gdański (lider), Muzeum Gdańska, Uniwersytet w Lund w Szwecji oraz Muzeum Bornholmu i Uniwersytet w Aarhus w Danii.
Źródło: www.gdansk.pl
Autor zdjęć: Jerzy Pinkas, D. Kulma mat. Muzeum Gdańska