Kąpieliska Morskie w Gdańsku to jedna z największych atrakcji turystycznych Pomorza. Co roku wypoczywają na nich setki tysięcy turystów z całego kraju i zagranicy, a także rodowici gdańszczanie. Utrzymanie w czystości plaż, wody, wydm i terenów przylegających do kąpielisk jest dla Miasta Gdańska niezwykle ważne, ale odpowiedzialni za ich stan jesteśmy wszyscy!
Coraz więcej mówi się o ekologii, nie tylko w kontekście Polski, ale i całego świata. Na Kąpieliskach Morskich w Gdańsku jesteśmy ekologiczni i o to prosimy również osoby, które na nich wypoczywają. Od czego zacząć? Od prostych rzeczy!
wybierając się na plaże wybieramy komunikację miejską, rower, rolki, hulajnogę albo spacer – samochód zostawiamy w domu
używamy pojemników i butelek wielokrotnego użytku, a nie plastikowych „jednorazówek”
nie zostawiamy na plaży śmieci, butelek i niedopałków papierosów – palenie dozwolone jest tylko w wyznaczonych do tego miejscach, a dystans do najbliższego kosza na śmieci najprawdopodobniej wynosi kilka, najwyżej kilkanaście metrów
korzystamy z koszów do segregacji odpadów, które znajdują się przy wyjściach z plaży
na plażach umieszczone są tablice informacyjne dotyczące ekologii – na naukę nigdy nie jest za późno!
w Gdańsku mamy plażę przeznaczoną specjalnie dla psów – w ciągu trwania sezonu letniego nie przyprowadzamy zwierząt tam, gdzie wypoczywają ludzie
Kąpieliska Morskie tak długo pozostaną czyste, jak długo sami będziemy o nie dbać!
O tym, jak zachowywać się ekologicznie na naszych plażach świetnie wiedzą gdańscy nastolatkowie – zapraszamy do obejrzenia filmu!
Oddajemy w Państwa ręce publikację, którą można uznać za wyjątkową. Po pierwsze dlatego, że dotyczy osób i sytuacji z którymi możemy spotkać się na co dzień. Po drugie dlatego, że w sposób bardzo przystępny podpowiada, jak powinniśmy w takich sytuacjach się zachować.
Wstęp do wydania polskiego:
Szanowni Państwo,
Oddajemy w Państwa ręce publikację, którą można uznać za wyjątkową. Po pierwsze dlatego, że dotyczy osób i sytuacji z którymi możemy spotkać się na co dzień. Po drugie dlatego, że w sposób bardzo przystępny podpowiada, jak powinniśmy w takich sytuacjach się zachować. […]
Wierzymy, że lektura tej niewielkiej książeczki przybliży wszystkim czytelnikom problemy, na jakie w codziennym funkcjonowaniu mogą napotykać osoby z różnymi rodzajami niepełnosprawności oraz podpowie jak zachować się w kontaktach z nimi i jak przyjść im ze skuteczną i właściwą pomocą, gdy tego potrzebują.
Mamy też nadzieję, że publikacja ta stanie się obowiązkową lekturą dla wszystkich, którzy w życiu zawodowym i prywatnym stykają się z osobami niepełnosprawnymi.
Być może stanie się ona także inspiracją dla opracowania praktycznego rodzimego poradnika.
Pełnomocnik Rządu do Spraw
Osób Niepełnosprawnych
Jarosław Duda
Sam fakt bycia niepełnosprawnym nie oznacza, że dana osoba potrzebuje pomocy. Jeżeli znajduje się ona w przyjaznym otoczeniu, zwykle sama da sobie świetnie radę. Dorośli niepełnosprawni chcą być traktowani jak niezależni ludzie. Pomoc należy oferować jedynie wówczas, gdy wydaje się, że dana osoba może jej potrzebować. Jeżeli tak jest w istocie, zapytaj zanim zaczniesz jej udzielać.
Bądz taktowny inicjując kontakt fizyczny.
Niektóre osoby niepełnosprawne utrzymują równowagę dzięki swoim rękom, dlatego chwytanie ich za nie ? nawet w celu udzielenia pomocy ? może tę równowagę zakłócić. Unikaj klepania takiej osoby po głowie a także dotykania jej wózka, skutera czy laski. Osoby niepełnosprawne Niepełnosprawni uważają je za część ich przestrzeni osobistej.
Pomyśl zanim coś powiesz.
Zawsze zwracaj się bezpośrednio do osoby niepełnosprawnej, nie do jej towarzysza, pomocnika, ani tłumacza języka migowego. Prowadzenie zwykłej rozmowy z osobą niepełnosprawną jest fajne, po prostu zwracaj się do niej jak do każdej innej osoby. Szanuj jej prywatność. Jeżeli będziesz wypytywał ją o jej przypadłość, może się ona poczuć jakbyś sprowadzał ją wyłącznie do jej niepełnosprawności, a nie widział w niej człowieka (jednak wiele osób niepełnosprawnych nie ma nic przeciwko naturalnej ciekawości dzieci i nie krępują się odpowiadać na zadawane przez nie pytania).
Nie rób żadnych założeń.
Osoby niepełnosprawne same najlepiej wiedzą co mogą zrobić a czego nie. Nie podejmuj za nie decyzji co do uczestnictwa w jakiejkolwiek czynności. W zależności od sytuacji, wykluczanie osób niepełnosprawnych z jakiegokolwiek działania na podstawie założeń o ich ograniczeniach może stanowić pogwałcenie ich praw.
Reaguj uprzejmie na prośby osób niepełnosprawnych.
Jeżeli osoby niepełnosprawne proszą cię o dokonanie pewnych przystosowań w twojej działalności, to nie jest to skarga. Świadczy to o tym, że czują się w twoim lokalu na tyle swobodnie, aby mówić o swoich potrzebach. Jeżeli twoja reakcja będzie pozytywna, na pewno będą do ciebie wracać i powiedzą swoim znajomym, jak dobrze zostali obsłużeni.
Statystyki nie kłamią – na plażach strzeżonych zarządzanych przez Gdański Ośrodek Sportu jest bardzo bezpiecznie! Tylko tutaj wypoczywający znajdują się pod czujnym okiem świetnie wyszkolonych ratowników, których zadaniem jest dbanie o zdrowie i życie plażowiczów.
Zasady bezpiecznego zachowywania się nad wodą są jednak uniwersalne i obowiązują nie tylko nad Zatoką Gdańską, ale i nad każdym innym akwenem. Oto najważniejsze z nich:
korzystamy ze strzeżonych plaż, nie wypływamy poza oznaczone strefy, słuchamy poleceń ratowników
zawsze pamiętamy, że woda to żywioł, z którym nie ma żartów!
nigdy nie wchodzimy do wody pod wpływem alkoholu i innych środków odurzających
w wodzie zanurzamy się powoli, a w gdańskim Brzeźnie nie skaczemy z Molo!
pijemy dużo płynów, pamiętamy o nakryciu głowy, nie wchodzimy do wody, gdy czujemy się słabo
nie wszczynamy fałszywych alarmów, nie robimy sobie żartów, jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa dzieci, szczególnie te najmłodsze powinny być pod stałą opieką osób dorosłych – na Gdańskich Kąpieliskach Morskich możemy poprosić ratownika o specjalną opaskę na rękę dziecka w razie, gdyby się zgubiło
Zapraszamy na Gdańskie Kąpieliska Morskie, a także do obejrzenia filmu wideo o bezpieczeństwie na naszych plażach!
Od lat wiadomo, że na plaży w Jelitkowie znajduje się jedna z najlepszych „miejscówek” do uprawiania Inland Skimboardingu nie tylko w kraju, ale i w Europie, a pewnie i na całym świecie. Stąd odbywające się tam co roku Otwarte Mistrzostwa Polski mają opinię najbardziej prestiżowych zawodów na Starym Kontynencie, a swoją obecność na nich po raz kolejny potwierdzili czołowi specjaliści od ślizgania się po płytkiej wodzie.
W tym roku, 2 i 3 sierpnia, odbędzie się jubileuszowa, bo dziesiąta już edycja imprezy. W Gdańsku nie zabraknie zwycięzców zawodów z ostatnich lat, Holendrów Meesa Oostdijka (wygrywał w 2018 i 2017 roku) oraz Adriena Razy (triumfator z 2014 i 2015 roku). Stawkę uzupełnią między innymi Niemiec Semjon Szillat czy byli mistrzowie Polski: Dawid Pruski, Michał Ambruszkiewicz i Kuba Pawłowski. Ich obecność gwarantuje wysoki poziom sportowy.
Rywalizacja toczyć się będzie z podziałem na płeć i kategorie wiekowe, dodatkowo zostaną także przyznane nagrody za najlepsze ewolucje. Zmagania potrwają dwa dni. Udział w imprezie dla kibiców i zawodników jest darmowy. Swój udział w zawodach można zarejestrować TUTAJ.
Program X Międzynarodowych Mistrzostw Polski w Inland Skimboardingu
15:00 – 15:30 – trening dla zawodników grupy U12
15:30 – 15:40 – przerwa techniczna
15:40 – 16:10 – trening dla zawodników grupy U16
16:10 – 16:20 – przerwa techniczna
16:20 – 16:50 – trening dla zawodniczek grupy DZIEWCZYN
16:50 – 17:00 – przerwa techniczna
17:00 – 18:00 – trening dla zawodników grupy OPEN
Trzy dni zmagań, siedem wyścigów, około dwadzieścia najlepszych jednostek pływających i blisko setka członków załóg. W dniach od 23 do 25 sierpnia na wodach Zatoki Gdańskiej odbędą się Morskie Żeglarskie Mistrzostwa Polski ORC International załóg wieloosobowych. W imprezie start zapowiedziała cała krajowa czołówka.
– W roku 2018 Komisja Żeglarstwa Morskiego Polskiego Związku Żeglarskiego ogłosiła konkurs na organizację Morskich Żeglarskich Mistrzostw Polski ORC International we wszystkich kategoriach, najwyżej rangi regat rozgrywanych w Polsce. Organizację wydarzenia powierzono Gdańskiemu Ośrodkowi Sportu. To dla nas duże wyróżnienie i jednocześnie uznanie dla naszych dotychczasowych działań na rzecz rozwoju żeglarstwa i sportów wodnych w Gdańsku. Mogę zapewnić, że stworzymy dla uczestników jak najlepsze warunki – mówi Leszek Paszkowski, dyrektor Gdańskiego Ośrodka Sportu.\
Nad tegorocznymi Morskimi Żeglarskimi Mistrzostwami Polski ORC international w kategorii załóg wieloosobowych patronat objął Marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk fundując jednocześnie puchar za zwycięstwo w najdłuższym wyścigu regat nazywany wyścigiem o Puchar Marszałka. Portem regat będzie Marina Gdańsk, przystań zlokalizowana przy ul. Szafarnia, na przeciwko historycznego Żurawia.
– W Polsce mamy aktualnie mniej więcej od 18 do 24 jachtów, które ścigają się na poziomie profesjonalnym. Oczekujemy, że na starcie Mistrzostw Polski stawi się większość z nich. Część z tych jednostek miała zrobione pomiary przy okazji regat Marina Granaria Cup, więc możemy się spodziewaćich udziału – mówi Leszek Paszkowki, dyrektor Gdańskiego Ośrodka Sportu.
W programie imprezy znajduje się siedem wyścigów, w tym jeden długi, na dystansie 20 mil morskich. Do klasyfikacji końcowej Mistrzostw wejdą wyniki wszystkich wyścigów w sytuacji, gdy odbędzie się ich mniej niż 5. W pozostałych przypadkach odliczony zostanie wynik osiągnięty podczas najsłabszego startu danej załogi. Jak zwykle w przypadku regat, ważnym elementem zawodów będzie pogoda. Planowane jest rozegranie następujących wyścigów:
08.2019 – piątek (jeden wyścig up&down i jeden długi wyścig na trasie otwartej)
08.2019 – sobota (trzy wyścigi up&down)
08.2019 – niedziela (dwa wyścigi up&down)
– Trudno określić, jakie warunki będą panowały na zatoce podczas weekendu regatowego. Jeśli pogoda dopisze, zmagania będzie można śledzić z wysokości Molo w Brzeźnie, ponieważ właśnie w tych okolicach odbywać się będą regaty – zauważa Marek Lenard, komandor regat.
Kto zwycięży? Załoga którego jachtu okaże się najlepsza? Dancing Queen, Good Speed, Duży Ptak, Czarodziejka czy może Neoprofil? Rozstrzygnięcia Morskich Żeglarskich Mistrzostw Polski załóg wieloosobowych poznamy w przedostatni weekend sierpnia.
Gdańszczanie od lat kochają Zumbę. Z wzajemnością, bo to związek wyjątkowo udany. Zajęcia Zumby w ramach cyklu „Aktywuj się w Gdańsku” są jednymi z najczęściej uczęszczanych i gromadzą co tydzień całe zastępy wielbicielek i wielbicieli ruchu i tańca. Prawdziwą wisienką na torcie jest natomiast Gdański Maraton Zumba Fitness na plaży, który odbędzie się w tym roku już po raz siódmy, tradycyjnie w okolicach Molo w Brzeźnie.
Maraton Zumba Fitness na plaży to największy i najpopularniejszy Maraton taneczno-fitnessowy na Pomorzu. Cykl „Rusza mnie Zumba” ma na celu promowanie aktywnych form spędzania czasu i integracji międzypokoleniowej i społecznej. Impreza ma charakter otwarty, może w niej wziąć udział każdy, bez względu na wiek, kondycję czy doświadczenie.
Na imprezie wystąpią znani instruktorzy Zumba Fitness z całej Polski m.in. prowadząca cykl zajęć „Aktywuj się w Gdańsku” Ania Cegłowska, a także Oktawian Zagórski, Gelmis Basabe, Bartek Maciejewicz, Michał Kurpet, Paweł Paczyński, Monika Tran Van, Justyna Senger i Aneta Damps.
„Rusza Mnie Zumba” – VII Gdański Maraton Zumba Fitness na plaży
Data wydarzenia: Gdańsk 17.08.2019
12:00 Zumba Kids
13:00-16:00 Zumba Wstęp: Bezpłatny Lokalizacja: Plaża koło Molo w Gdańsku Brzeźnie, Wejście 52
Imprezę otwiera blok tanecznych zajęć Zumba Kids skierowanych do najmłodszych, wspierający ich rozwój motoryczny, koordynację ruchową i wprowadzający w świat ruchu i muzyki. Punktem kulminacyjnym imprezy jest natomiast Maraton Zumba Fitness, w którym udział wezmą instruktorzy z całej Polski. Zumba Fitness z racji swojej przystępności jest aktualnie jedną z najpopularniejszych form ruchu. Poza poprawą samopoczucia i sprawności fizycznej ma korzystny wpływ na nastrój i obniżenie poziomu stresu. Zajęcia sprzyjają także nawiązywaniu nowych znajomości i tworzą wśród uczestników poczucie wspólnoty, stanowiące dodatkową motywację do uprawiania sportu i podejmowania aktywności ruchowej.
Organizator: Stowarzyszenie Zawsze w Formie, Z-Dance Partnerzy: Gdański Ośrodek Sportu, Provident Patronat Medialny: Trojmiasto.pl, Radio Gdańsk
Aż trzy gdańskie plaże znalazły się wśród 15 najszerszych w Polsce w rankingu przygotowanym przez Onet. Oceny dokonano na podstawie skrupulatnych pomiarów. Stogi z plażą o szerokości 132 metrów były nie do pobicia!
Portal Onet pokusił się o stworzenie rankingu 15 najszerszych plaż wzdłuż bałtyckiego wybrzeża w Polsce. Okazało się, że najszersza plaża w całym kraju znajduje się na gdańskich Stogach – ma 132 metry szerokości.
“Plaża robi znakomite wrażenie nie tylko szerokością, ale i świetnym zagospodarowaniem oraz czystością. W tym roku nieco trudniej do niej dotrzeć, z powodu remontu dróg dojazdowych. Ale przecież to ani odrobinę nie odbiera jej uroku” – pisze Onet.
Kolejna plaża z naszego miasta w zestawieniu to Sobieszewo – z szerokością 78 metrów zasłużyła na 12 pozycję.
“Mimo, że miejscowość ta leży w granicach Gdańska, oddalona jest od centrum na tyle, by nie czuć tu w ogóle wielkomiejskiego ducha. Odkąd wybudowano most nad Martwą Wisłą – można tutaj dotrzeć bez większych problemów, także komunikacją miejską. Urządzenie plaży i piasek – pierwsza klasa” – oceniają Sobieszewo twórcy rankingu.
Tuż za nim – kolejna gdańska plaża – Brzeźno (73 metry szerokości).
“Nasze pomiary pokazały, że wśród najszerszych plaż w Polsce znajduje się także kilka trójmiejskich (wszystkie z Gdańska – red.), zazwyczaj nie docenianych przez turystów. Są one latem najczęściej zatłoczone, bo miejscowi doskonale znają ich walory, a poza tym – mogą tu wpaść w ciągu kilkunastu minut jadąc na plażę komunikacją miejską lub przyjść pieszo” – komentarz Onetu.
Jaka była metodologia rankingu? Pomiar przeprowadzono w ciągu kilku kolejnych dni, przy bardzo spokojnym stanie morza. Szerokość plaży sprawdzano w najwęższym miejscu, w promieniu 100 metrów od głównego wejścia na plażę w danej miejscowości. Pomiar robiono zawsze po linii prostopadłej do strefy zmywania (czyli miejsca, gdzie w normalnych warunkach dochodzi do cyklicznego zalewania piasku przez fale). Obliczoną w ten sposób szerokość zweryfikowano, porównując z w miarę aktualnymi zdjęciami satelitarnymi.
O tym, że warto pomagać, wie zapewne każdy. Żywym przykładem na to jest dwóch nauczycieli: Rafał Kluska i Marek Mroczek. Para przyjaciół w dniach między 14 a 26 lipca przepłynęli Wisłę nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla Wiktorka, u którego zdiagnozowano MPD, padaczkę lekooporną oraz wodogłowie. Licząca około tysiąc kilometrów wyprawa, połączona ze zbiórką charytatywną, z której pieniądze zostaną przeznaczone na leczenie chłopca, swój finał miała na administrowanej przez GOS przystani wodnej Żabi Kruk.
Rafał i Marek do celu dotarli w piątek o godzinie 7:45, a na miejscu przywitały ich władze Miasta Gdańsk, dyrektor Gdańskiego Ośrodka Sportu Leszek Paszkowski oraz społeczność Zatora, czyli dzieci, które w tym samym czasie spędzały kolonie w Gdańsku. Zarówno w Gdańsku jak i na całej trasie przyjaciele spotkali wielu serdecznych ludzi
Nasza idea została bardzo pozytywnie odebrana. Sam fakt podróżowania sprawia, że spotyka się miłe i serdeczne osoby, a co dopiero połączenie tego z tak szczytnym celem. Dziękujemy wszystkim, za dobre słowa i pomoc – mówił wyraźnie zaskoczony Marek Mroczek.
Bo warto pomagać!
Nie jesteśmy kajakarzami, jesteśmy przeciętnymi ludźmi. Stwierdziliśmy, że możemy wykorzystać kajak jako narzędzie do niesienia pomocy i zwrócenie uwagi na chorobę małego chłopca – stwierdził Marek Mroczek.
Jesteśmy nauczycielami, dlatego mamy szansę, aby w łatwy sposób trafić do pewnego grona odbiorców, dlatego nic nie stało na przeszkodzie, aby podjąć się takiego zdania. Ktoś kiedyś nazwał nas zapaleńcami i to słowo chyba najlepiej opisuje co robimy – dodał Rafał Kluska
Szkoła to społeczność, spędzamy ze sobą wiele czasu, dzielimy ze sobą problemy, radości, troski, współpraca uczniów, rodziców i nauczycieli między sobą jest rzeczą naturalną, jest naszą powinnością, więc dlaczego tego nie robić? Dlaczego nie pomagać? W ten sposób pomogliśmy Wiktorkowi i jego rodzicom, akurat nie z naszej szkoły, ale to zupełnie nie ma znaczenia – podkreślił Marek Mroczek.
Skąd u Rafała i Marka pomysł na połączenie przepłynięcia Wisły z akcją charytatywną?
Stwierdziliśmy, że jeżeli robimy coś, co po części jest dla nas wyjątkowe, to dlaczego nie połączyć tego z akcją charytatywną. Nie pomagamy osobie bliskiej, bo pomagać rodzinie to rzecz naturalna, problem polega na tym, że w koło nas jest wiele osób, które mogą liczyć jedynie na pomoc rodziny, więc może warto zwrócić na nie uwagę i nieść pomoc również ludziom z zewnątrz? – zastanawia się Marek Mroczek.
Ważne jest to, aby udzielić pomocy. My pokonaliśmy Wisłę, ale nie pokonaliśmy choroby, w tej chwili zebrała się kwota, która jest w stanie zapewnić rehabilitację, pokryć koszty leków do końca tego roku, przydałby się wózek, ponieważ Wiktorek wciąż rośnie, a jego koszt wynosi 12 tysięcy – dodał Rafał Kluska
Poza tym pokonując Odrę dwa lata temu obiecaliśmy sobie, że kiedyś w przyszłości przepłyniemy Wisłę i teraz nadszedł ten piękny moment, kiedy zrealizowaliśmy ten cel – Marek Mroczek
Jak wyglądało życie Marka i Rafała przez ostatnie kilkanaście dni?
Większość czynności życiowych wykonywaliśmy w kajaku – tutaj toczyło się całe nasze życie. Gotowanie, jedzenie, pranie, wykonywanie telefonów. Z rana byliśmy zorganizowani na cały dzień. Do kajaka był przyczepiony plecak, w którym było jedzenie, palnik. Gotowałem między kolanami, w tym samym czasie kolega nadrabiał kilometry – powiedział Rafał Kluska
Pomogło nam w tym wcześniejsze przepłynięcie Odry, Rafał zajmował się wtedy gotowaniem, a ja rozkładaniem namiotu, i nawigowaniem. W prosty sposób podzieliśmy obowiązki, dzięki czemu każdy z nas wiedział co ma robić na pokładzie – dodał Marek Mroczek
Przepłynęliśmy około 925 kilometrów, zaczęliśmy w Zatorze, ta miejscowość była dla nas kluczowa i właśnie tam chcieliśmy wystartować, a skończyliśmy kilka kilometrów przez przekopem Wisły. Natomiast w rękach mamy dużo więcej, ponieważ rzekę pokonuje się halsując, więc na pewno pokonaliśmy ponad 1000 km – powiedział z uśmiechem Marek Mroczek. – Na trasie nie obyło się bez problemów. Szukanie nurtu to jedno, zwłaszcza nocą, lub gdy wieje silny wiatr. Do tego mielizny, przy niskim stanie rzeki, który jest od kilku tygodni, to było problematyczne – dodał po chwili.
W pierwszej fazie przeciwności denerwują, ale każda z nich jednocześnie motywowała do tego, aby dawać z siebie więcej, zaciskaliśmy zęby i wiosłowaliśmy dalej – uzupełnił Rafał Kluska.
Mieliśmy ograniczony czas, a więc przeciwności powodują w pewnym sensie rozgoryczenie, kiedy zakłada się przepłynięcie 100 kilometrów danego dnia, a jest jedynie 80. Kładliśmy się spać z przeświadczeniem, że jutro musimy dać z siebie więcej. Jednak z każdym kolejnym kilometrem, gdy wiedzieliśmy, że zbliża się Bałtyk, nie kalkulowaliśmy, w czwartek zrobiliśmy osobisty rekord, przepłynęliśmy 130 kilometrów – powiedział Marek.
Dokładnie, 130 kilometrów w ciągu 21 godzin – uzupełnił Rafał.
Wcześniej było to dla mnie niemożliwe, ale gdy uwalnia się adrenalina i endorfiny, gdy widzi się latające mewy i ma się świadomość, że jest już blisko, to człowiek zupełnie inaczej myśli – podsumował Marek Mroczek
Kajakarze-amatorzy swoją akcją zrobili wiele, żeby pomóc potrzebującemu Wiktorowi, ale podkreślają, że jeszcze wiele dobrego można zrobić. Nie tylko w tej sprawie, bo potrzebujących nie brakuje.
Pamiętajmy, że pomoc wiele znaczny, a zwłaszcza pomoc z zewnątrz. Mama Wiktorka była wzruszona, że ktoś zupełnie obcy chce udzielić pomocy i deklaruje ją ludziom, których wcześniej nie widział. Uważamy, że warto pomagać – podkreśla Rafał.
Liczy się zainteresowanie problemem, odciążenie psychologiczne w walce – zakończył Marek Mroczek.
Wyprawę, jak i całą akcję charytatywną można śledzić na fanpage prowadzonym przez Marka i Rafała: Pokonać Wisłę – pokonać chorobę
Dobro wraca, dlatego swoją cegiełkę do akcji „Pokonać Wisłę – Pokonać Chorobę” może dołożyć każdy:
Wpłat można dokonywać na numer konta: 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994, w tytule wpisując: 26418 Zawadzki Wiktor darowizna na pomoc i ochronę zdrowia.
W Brzeźnie, do końca 2020 roku, powstanie dzięki projektowi „440 km po zmianę”, pierwsza w Polsce w pełni dostępna plaża, która będzie spełniać wymagania osób z różnego rodzaju potrzebami, również niepełnosprawnościami. W piątek, 26 lipca 2019 r., na plaży w Brzeźnie przy wejściu nr 50, zostanie podpisany w tej sprawie list intencyjny z Fundacją Machina Zmian, a Europejskie Centrum Solidarności (ECS) zaplanowało świętowanie tegorocznej edycji projektu.
Rozpoczęcie projektu plaża dostępna dla każdego – w piątek” data-description=”W Brzeźnie, do końca 2020 roku, powstanie dzięki projektowi „440 km po zmianę”, pierwsza w Polsce w pełni dostępna plaża, która będzie spełniać wymagania osób z różnego rodzaju potrzebami, również niepełnosprawnościami. W piątek, 26 lipca 2019 r., na plaży w Brzeźnie przy wejściu nr 50, zostanie podpisany w tej sprawie list intencyjny z Fundacją Machina Zmian, a Europejskie Centrum Solidarności (ECS) zaplanowało świętowanie tegorocznej edycji projektu.”
440 km – taką odległość pokonują wzdłuż brzegu Bałtyku przedstawiciele z Fundacji Machina Zmian razem z wolontariuszami. Trasę podzielono na 26 odcinków. Wyruszyli 1 lipca ze Świnoujścia już po raz ósmy. Podróż zajmie im niecały miesiąc i zakończy się w Piaskach. Wszystko po to, by dokonać społecznego audytu dostępności polskich plaż, a w drodze informować o i idei projektu „440 km po zmianę”.
W drodze po dostępną plażę
Pomysłodawczynią akcji jest Sylwia „Nikko” Biernacka, prezeska Fundacji Machina Zmian. Po raz pierwszy samotną wędrówkę wzdłuż Bałtyku odbyła w 2011 roku. Nie była to zwykła podróż, bo przyświecała jej idea wsparcia kobiet z niepełnosprawnością oraz modernizacja polskich plaż. Ambasadorką tegorocznej edycji została Anna Rutz, ekspertka ds. dostępności, osoba poruszająca się na wózku.
– Plaża pozornie dostępna to taka, na której znajduje się utwardzony dojazd, np. wykonany z drewna. Dojazd lub pochylnia kończą się dokładnie tam, gdzie zaczyna się właściwa plaża i piasek, i dokładnie tam, gdzie blokują się małe przednie koła wózka – wyjaśnia Anna Rutz. – Gdy kończy się utwardzony dojazd, kończy się też moja rozrywka, a zaczynają płonne marzenia o plaży w pełni dostępnej – dodaje.
Warto dodać, że do wędrującej wzdłuż Bałtyku sztafety można dołączyć. Zgłoszenia można dokonać pod adresem: https://evenea.pl/event/440kmpozmiane/. Sztafeta wyrusza każdego dnia.
Przy okrągłym stole na plaży
26 lipca o godzinie 11 aktywiści dotrą do plaży w Gdańsku Brzeźnie. Tego dnia podpisany zostanie list intencyjny pomiędzy Miastem Gdańsk a Fundacją Machina Zmian, w ramach którego do końca 2020 roku ma powstać właśnie w Brzeźnie pierwsza w Polsce w pełni dostępna plaża.
Europejskie Centrum Solidarności (ECS) zaplanowało przy wejściu nr 50 świętowanie tegorocznej edycji projektu „440 km po zmianę”.
Dzięki projektowi ECS ZROZUMIEĆ 89/19 specjalnie z tej okazji pojawi się na plaży okrągły stół, który powstał w 30. rocznicę częściowo wolnych wyborów.
– Okrągły stół potrafi łączyć! Doskonale wiemy, że potrafi wzmacniać relacje i wspierać porozumienie. Zapraszamy wszystkich do wspólnej rozmowy na temat pierwszej w Polsce w pełni dostępnej plaży w Gdańsku. W dyskusji wezmą udział przedstawiciele i przedstawicielki nadmorskich samorządów, działaczki na rzecz dostępnych plaż i najważniejsze – plażowiczki i plażowicze – mówi Sylwia Bruna, koordynatorka wydarzenia „Plaże dla wszystkich” w ECS.
Wypróbuj mobilną plażę z Kaliningradu
Podczas spotkania w Brzeźnie zaprezentowane zostaną rozwiązania, które w prosty sposób zwiększają dostępność i komfort korzystania z plaż dla osób z niepełnosprawnością, seniorów, osób z dziećmi w wózkach, rowerzystów. Dzięki współpracy z organizacją Kovcheg z Kaliningradu będzie można wypróbować wózki kąpielowe amfibia, materace plażowe, mobilne leżaki i poznać inne proste udogodnienia, które są stosowane u naszych wschodnich sąsiadów.
Plażing, tatuaże, handbike i co jeszcze?
Ale wydarzenie w ostatni piątek lipca na gdańskiej plaży przy wejściu nr 50 to nie tylko rozmowy na tematy ważne. Tego dnia ECS przygotowało wiele atrakcji dla każdego. I tak od godz. 12 do 16 rozpocznie się „plażing”. W programie m.in. przygotowanie własnej torby z printem, możliwość wysłania pocztówki z grafiką projektu, tatuaże, wypożyczanie handbike’ów (rowerów z napędzem ręcznym), stanie także 80-metrowy parawan.
Na miejscu obejrzymy też wystawę „Zapiski z piasku. Historie zebrane na plaży”. Na wystawie zaprezentowane będą kolaże fotograficzne, powstałe z przekazanych przez mieszkańców Gdańska zdjęć zrobionych na plaży i historii z nimi związanych. Równocześnie działać będzie punkt zbierania „Historii plażowych” w ramach projektu.
Sztafety pokonują trasę wzdłuż polskiego Bałtyku od 1 lipca. Wyruszyli ze Świnoujścia, a w Gdańsku będą 26 lipca Fundacja Machina Zmian
– Zapraszamy mieszkańców i mieszkanki Gdańska do pokazania swoich fotografii z rodzinnych albumów, które zostały zrobione na gdańskiej plaży. Wybrane fotografie po zeskanowaniu zostaną wykorzystane w nadmorskim kolażach, których pełna wystawa odbędzie się w sierpniu – opowiada Sylwia Bruna z ECS.
W trakcie trwania wydarzenia zbierane będą podpisy pod petycją o utworzenie pierwszej w pełni dostępnej plaży w Polsce a konkretnie w Gdańsku. Organizatorzy opowiadać będą o projekcie i zasadach komunikacji z osobami z niepełnosprawnością.
Wydarzenie dofinansowano ze środków miasta Gdańska.
Trzecia pod względem wielkości Wyspa polskiego wybrzeża. Oddzielona od lądu trzema ramionami Wisły: Śmiałą Wisłą, Martwą Wisłą oraz Przekopem Wisły. Miejsce ze wspaniałymi plażami, pachnącym żywicą lasem. W 2004 r. wyłowiono tu największy okaz bursztynu z pąklami na świecie…
Zapraszamy do poznania kolejnej dzielnicy Gdańska w ramach projektu – Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki. Wyspa Sobieszewska to miejsce, które stało się dzielnicą miasta Gdańska w 1973 roku. Jest to obszar, na którym króluje przyroda. Znajdują się na niej dwa rezerwaty przyrody – Mewia Łacha i Ptasi Raj. Na spacerach będziecie mieli Państwo okazję zwiedzać różne zakamarki wyspy. Zanurzymy się w morski charakter wyspy, spacerując po porcie w Świbnie, centrum Sobieszewa czy Górkach Wschodnich. Zapraszamy na spacery!
ZAPISY: w Sieni Instytutu Kultury Miejskiej, ul. Długi Targ 39/40, pon-pt, godz. 12.00-18.00; lub email: kontakt@ikm.gda.pl, tel. 664-976-052.
Spacery w lipcu 2019:
20 sobota godz. 17. 00 Temat: Przekop Wisły i jego interesujące miejsca w Świbnie Start: Świbno – tablica informacyjna przed promem Świbno-Mikoszewo Trasa: Prom Świbno-Mikoszewo – b. przystań promu kolejowego – b. przystań promu motorowego –miejsce studni artezyjskiej – Centrum Świbna (pamiątkowy obelisk, krzyż rybacki, kapliczka Gwiazda Morza) – Port rybacki – Brzegowa Stacja Ratownictwa – Promenada ujścia Wisły Przewodnik: Waldemar Nocny
23 wtorek godz. 18.00 Temat: Sobieszewo Centrum Start: Wyspa Skarbów GAK, ul. Turystyczna 3 Trasa: Dom Kultury Wyspa Skarbów GAK – Izba Pamięci Wincentego Pola – Mozaika przy o.w Drogowiec – Kościół w Sobieszewie – Parafia Rzymskokatolicka i Sanktuarium pw. Matki Bożej Saletyńskiej – Las (ul. Radosna) – Plaża wejście nr 16 Przewodnik: Antoni Polakowski
27 sobota godz. 17.00 Temat: Górki Wschodnie Start: pętla autobusowa linii 186 Górki Wschodnie, przy tablicy informacyjnej o Wyspie Trasa: Tablica informacyjna w Górkach Wschodnich – Granica Rezerwatu przyrody Ptasi Raj – Szuwar Trzcinowy – Domy rybackie, ul. Nadwiślańska – Stacja Biologiczna WB UG – Pensjonat Stara Wędzarnia – Stacja Ornitologiczna MiIZ PAN Przewodniczka: Alicja Bielska
30 wtorek godz. 18.00 Temat: Górki Wschodnie Start: pętla autobusowa linii 186 Górki Wschodnie, przy tablicy informacyjnej o Wyspie Trasa: Tablica informacyjna w Górkach Wschodnich – Granica Rezerwatu przyrody Ptasi Raj – Domy rybackie, ul. Nadwiślańska – Wisła Śmiała – ul. Ornitologów – Stacja Biologiczna WB UG – Port wodno-lotniczny – Laboratorium Wydmowe – Pensjonat Stara Wędzarnia – Stacja Ornitologiczna MiIZ PAN Przewodniczka: Magdalena Urbańska
Zwiedzanie jest bezpłatne! Przewodnik nie gwarantuje wejścia do obiektów. Prosimy o założenie wygodnego obuwia! www.ikm.gda.pl/lokalniprzewodnicy
www.wyspaskarbow.gak.gda.pl
Wyspa-Skarbow-GAK
Wincenty Pol na Wyspie
Organizatorzy: Miasto Gdańsk, Instytut Kultury Miejskiej, Wyspa-Skarbow-GAK Partnerzy: Rada Dzielnicy Wyspa Sobiewszewska, Stowarzyszenie Przyjaciół Wyspy Patroni: Gazeta Wyborcza, iBedeker, Poznaj Świat miesięcznik, Radio Gdańsk S.A., Trojmiasto.pl
Dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury
Ta strona używa ciasteczek (cookies) w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookies w Twojej przeglądarce.ZamknijPolityka prywatności