Rekordowe 260 uczestniczek i uczestników z 12 krajów, tłumy kibiców oraz zmagania ekstremalne, bo na takie właśnie miano zasługuje sportowe pływanie w lodowatej wodzie. W sobotę i niedzielę w Marinie Gdańsk odbyły się Mistrzostwa Europy Morsów.
Jeszcze zanim rozpoczęły się zawody, wiadomo było, że impreza będzie rekordowa na skalę światową. 260 uczestników to więcej, niż dwa lata temu wystartowało w Międzynarodowych Mistrzostwach Polski. Tym razem ranga imprezy była jeszcze wyższa, a do Gdańska, który sukcesywnie pracuje na miano mekki sportowego pływania w zimnej wodzie, zjechały zastępy morsów z całego, Starego Kontynentu. O ile obecność zawodników z Rosji, Niemiec czy krajów Skandynawii nikogo nie zdziwiła, o tyle start reprezentantów…Wietnamu podczas europejskiego czempionatu można uznać za spore zaskoczenie.
Uczestnicy rywalizowali w kilkunastu kategoriach wiekowych. Najstarsza zawodniczka miała 82 lata, najmłodsza – zaledwie 11. Ścigano się na dystansach 25, 50, 100, 200 i 400 metrów. Nie zabrakło także wyścigów sztafetowych. Polska, reprezentowana przez wielu gdańszczan, nie miała sobie równych w klasyfikacji medalowej, w której zdystansowała Rosję i Finlandię.
Zawodnicy biorący udział w Mistrzostwach Europy prezentowali zróżnicowany poziom jeśli chodzi o umiejętności pływackie, różne było też tempo, w jakim przemierzali mroźne wody Motławy. Nie ulega jednak wątpliwości, że każdy uczestnik imprezy zasługuje na gratulacje za zaprezentowany hart ducha i…ciała!