Mowa o Bartku – ratowniku wodnym, który w latach 2011 – 2015 niósł pomoc osobom tonącym na kąpieliskach zlokalizowanych na Wyspie Sobieszewskiej. Teraz on potrzebuje naszego wsparcia.
1 stycznia 2019 roku podczas pobytu wypoczynkowego na Słowacji, 24-letni Bartek, uległ nieszczęśliwemu wypadkowi i doznał bardzo ciężkiego urazu mózgu. Od tamtego czasu przebywa w śpiączce, wymagając całodobowej opieki medycznej i rehabilitacyjnej. Aktualnie znajduje się na oddziale neurologii Akademii Medycznej w Gdańsku.
Bartek zawsze był bardzo aktywną osobą. Pracował przez wiele lat na gdańskich kąpieliskach niosąc pomoc osobom tego potrzebującym. Uczestniczył w licznych imprezach organizowanych przez Gdański Ośrodek Sportu. W październiku 2015 roku wraz z tatą wystartował w AmberExpo Półmaratownie Gdańsk, uzyskując czas 1 godz. 44 min na dystansie 21 km. Pomagał on nie tylko podczas pracy jako ratownik! Po zakończeniu pracy na plażach i zakończeniu studiów wielokrotnie uczetsniczył w charytatywnych biegach.
„Bartek od 3 miesięcy przebywa w szpitalu. Wiemy jednak, że to tylko etap przejściowy. Chłopaka trzeba wybudzać i intensywnie rehabilitować. Wielką szansą dla niego są specjalistyczne kliniki wybudzeniowo-rehabilitacyjne. Niestety, miesięczny koszt pobytu w takiej klinice, to blisko 30.000 zł. Leczenie może trwać miesiącami lub nawet latami. Po powrocie Bartka do domu, wymagane będzie zorganizowanie dla niego całego systemu specjalistycznej rehabilitacji neurologicznej (w tym zakupu kosztownego sprzętu rehabilitacyjnego), której miesięczny koszt z pewnością przekroczy 10.000 zł. Ratunkiem dla chłopaka może być wszczepienie specjalistycznego stymulatora mózgu, a to już wydatek blisko 100.000 zł. Konieczna też będzie operacja rekonstrukcji kości czaszki, będąca konsekwencją pierwszej operacji przeprowadzonej na Słowacji.
Rodzice Bartka, zmuszeni przez sytuację, starli się z polską rzeczywistością osób, które uległy podobnym wypadkom. Szybko okazało się, że nasz system zdrowotny ma w tym obszarze poważną lukę i praktycznie nie zapewnia wsparcia dla takich osób. Przykładem niech tu będzie klinika „Budzik dla dorosłych” w Olsztynie, która posiada 8 łóżek szpitalnych, a osób oczekujących jest… kilkaset! Dostanie się do Budzika – jak mówią same osoby nią kierujące – to cud!
Z tych właśnie powodów, rodzice Bartka, wraz z rodziną i szerokim gronem przyjaciół, rozpoczęli liczne działania, które mają na celu zebranie środków pozwalających na efektywne leczenie Bartka, ale też – w przypadku większego sukcesu wszystkich akcji – chcą pomóc innym osobom, których życie doświadczyło podobnie, jak ich syna.
Pomimo bardzo złych początkowych rokowań, Bartek niesamowicie walczy o swe życie i zdrowie! Jest otwartym i zawsze uśmiechniętym chłopakiem. Jego przyjaciele mówią, że to jedyny człowiek, który nigdy na nic się nie skarży i najpierw myśli o innych, dopiero potem o sobie. Zawsze był niezwykle aktywny, doba to dla niego za mało. Ma też swoje powiedzenie, którym innych zagrzewa do działania „Ogień i do przodu!”. To, że zawsze miał mnóstwo prawdziwych przyjaciół wokół siebie, dziś przynosi niewiarygodne efekty. Liczba osób, które angażują się w pomoc Bartkowi jest wprost niewiarygodna. Prawda, że takiemu człowiekowi warto pomóc?” – źródło www.polnocna.tv
Jeżeli zdecydowałeś się wesprzeć Bartka to:
– 10 marca, LO nr 1 Pruszczu Gdańskim – odbędzie się impreza charytatywna pod hasłem #BartekZdrowiej, więcej informacji na temat wydarzenia można znaleźć tutaj -> https://www.facebook.com/events/256930298529927/, – 16 marca, bulwar wiślany w Tczewie – odbędzie się bieg charytatywny organizowany przez znajomych z pracy, – zapraszamy do wsparcia nas poprzez szybką wpłatę tu: https://zrzutka.pl/ya3ydy? , – możesz dokonać przelewu bezpośrednio na dedykowane konto Bartka w Fundacji Edukacji i Wspierania Rodziny BRAMA: 94 8335 0003 0117 1411 2000 0050 – tytuł „Dla Bartka”, – przekaż 1% swojego podatku na Fundację Edukacji i Wspierania Rodziny BRAMA KRS: 0000164555, koniecznie z dopiskiem „Dla Bartka”.